17 marca 2013

Kuskusowe kotleciki w sosie.

No tak, cała ja. Napisałam dwie notki… I uciekłam. Teraz wracam. I od razu prezentuję dokonanie sprzed… Eeee… Miesiąca…

Podczas jego przygotowywania bazowałam na dwóch przepisach:
  1. Zapiekanka z kaszy jaglanej i pomidorów (s. 32 i 33) z „Dania wegetariańskie” Tanji Schiller w przekładzie Małgorzaty Chudzik (wydawnictwo AWM
  2. http://www.matkaweganka.blogspot.com/2012/04/pulpety-z-kaszy-jaglanej-w-sosie.html
Od razu uprzedzam, potrawę się długo przygotowuje, a jej wygląd końcowy nie jest konkursowy i nie prezentuje się mistrzowsko na zdjęciach.

Składniki:

Sprzęty:
  • garnek z pokrywką
  • czajnik
  • kubek
  • blender
  • patelnia
  • talerze
  • miska
  • dowolne naczynie na kotlety

Sposób przygotowania:
  1. Pokroić cebulę i czosnek na małe kawałki. Wrzucić do dużego garnka, w którym jest oliwa. Gotować.
  2. W tym czasie gotować też w czajniku wodę.
  3. Gdy woda będzie wrzała, wsypać do garnka kaszę kus kus. Wymieszać. Wyłączyć ogień.
  4. Do kubka wsypać dużo bulionu, zalać wrzącą wodą, wymieszać, a potem wlać do garnka z cebulą, czosnkiem i kaszą kus kus. Powtarzać, aż będzie 600 ml wody w garnku.
  5. Wymieszać, przykryć pokrywką i odczekać 30 minut.
  6. Przelać ciecierzycę przez sitko, samą ciecierzycę (bez wody) wrzucić do garnka z kaszą kus kus.
  7. Wymieszać i zemleć blenderem na gładką papkę (nie będzie wtedy widać poszczególnych ziarenek kaszy, a jedynie jednolite puree).
  8. Z gładkiej papki uformować małe kotleciki. Obtoczyć w bułce tartej i ułożyć na talerzu.
  9. Rozgrzać olej na patelni i powoli wkładać kotleciki.
  10. Przysmażone wrzucać do pojemnika. Ja wrzucałam do garnka, ale miska czy duża blacha do ciasta też powinny się sprawdzić.
  11. Podawać z humusem i szczypiorkiem.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz