Blog nosi tytuł PO ZIELONEJ STRONIE MOCY, więc nie może na nim zabraknąć zielonego trunku – absyntu.
Piłam już różne absynty, najbardziej smakuje mi Mr.Jekyll. Jest idealny. Choć tu nadmienię, że absyntu nie łączę z wodą, cukrem itd., po prostu go shotuję. Mr.Jekyll się do tego idealnie nadaje. Świetnie smakuje, a gardła nie wypala (ma 55%).
Doskonały trunek na zieloną imprezę ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz